- Dokąd to? Gdzie ci tak śpieszno kolego? - pyta tajemniczy mężczyzna z lekko zakrapianym ironią śmiechem chwytając cię jednocześnie za ramię.
- Coś taki wystraszony? Przerazili cię ci na górze? To tradycja - każdy kto tu trafia dostaje w pysk na dzień dobry.
§4